Jak ładnie pisać

Polski system edukacji swoje początki ma tak naprawdę już w XVIIIw. Już w 1773r. powstała w Polsce Komisja Edukacji Narodowej, zwana również Komisją nad Edukacją Młodzi Szlacheckiej Dozór Mającą. Niewątpliwie powstanie tej komisji przyczyniło się w Polsce do dobrego. Od tego czasu spadł w Polsce odsetek ludzi nie umiejących czytać i pisać. I choć na początku edukacja nie była powszechna, a dostęp do niej miały wyłącznie elity, to jednak był to zaczyn, który spowodował, że w Polsce, zaczęto sprawy edukacji, oświaty, nauki, pedagogiki i dydaktyki traktować poważnie.

Jak ładnie pisaćJednak czy naprawdę zmieniło się wiele? Czy naprawdę od tego czasu przeprowadzono w Polsce jakąś prawdziwą reformę systemu edukacji, taką popartą badaniami specjalistów z dziedziny pedagogiki, dydaktyki i edukacji? Czy czasem to nie jest tak, że stawia się w polskim systemie edukacji na stare „sprawdzone” metody? Czy czasem to nie jest tak, że każda kolejna kadencja kolejnego ministra edukacji narodowej, sprowadza się do zrobienia jednej tzw. reformy, która w rzeczywistości nic nie zmienia, a jest jedynie formą alibi dla ministerstwa na zasadzie „żeby nie było, że nic nie robimy? W polskim systemie edukacji funkcjonują metody, które tak naprawdę są stosowane od 200 lat w niezmienionej postaci. Weźmy na przykład ułożenie ławek w klasach szkolnych. Jest to metoda mająca swoje początki w czasach zaborów, rzekomo ułatwiająca uczniom skupienie uwagi na nauczycielu. Czy jednak ma to swoje uzasadnienie praktyczne i nie tylko praktyczne, lecz również naukowe?

Fiński system nauczania

Tutaj warto podać przykład fińskiego systemu edukacji. Fiński system edukacji jest uważany za najlepszy i najbardziej efektywny system edukacji na świecie. Stosuje się tam metody i zabiegi dydaktyczno-pedagogiczno-metodyczne, które w wielu krajach nie tylko Europy, lecz również wielu krajów na całym świecie, uznano by za idiotyczne i nie mające żadnego uzasadnienia. Efektywność fińskiego systemu edukacji jest udowodniona nie tylko licznym śledztwami, mających podłoże jedynie dziennikarskie, lecz również wieloma badaniami naukowymi. I właśnie w tym systemie edukacji dzieci nie siedzą w ławkach przodem do nauczyciela. Siedzą natomiast przodem do siebie. W polskiej rzeczywistości nie do pomyślenia, prawda?

Koleżeńskie relacja uczeń-nauczyciel

Jednak to nie koniec rewelacji, bowiem w fińskim systemie edukacji uczniowie mówią do nauczyciela po imieniu. Czy wyobrażamy sobie coś takiego w naszym kraju? Toż w polskich liceach ciężko jest czasem powiedzieć do nauczyciela per „proszę pani”, bo może to być wyraz lekceważenia. W polskich liceach często jedyną formą przyjętą za wyraz uprzejmości wobec nauczyciela jest forma per „profesorze”. Jakim prawem? Większość z nich nie ma nawet stopnia doktora, a co dopiero tytuł naukowy profesora. Na uczelniach wyższych nawet na wykładowcę ze stopniem naukowym doktora nie można powiedzieć per „doktorze”.

Dopiero po uzyskaniu habilitacji, doktor ten może być nazywany profesorem. Warto zaznaczyć, że tytuł naukowy profesora zwyczajnego jest nadawana za wybitne osiągnięcia naukowe, poparte licznymi badaniami naukowymi. Na tytuł naukowy profesora pracuje się latami. Czasem nawet całe życie. Dopiero wtedy tytuł ten jest nadawany i to przez samego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Dzięki temu, że nauczyciel pozwala do siebie mówić na „ty”, a uczniowie siedzą twarzami do siebie, pozwala to na uczynienie relacji nie uczeń-mistrz, lecz uczeń-partner w nauczaniu. Jest to znacznie bardziej efektywny model nauczania i jest on poparty licznymi badaniami naukowymi specjalistów z dziedziny pedagogiki, dydaktyki, psychologii, metodyki nauczania i również psychologii rozwojowej.

Jak ładnie pisać?

Jak ładnie pisaćKolejną cechą fińskiego systemu nauczania jest brak współzawodnictwa. Nie ma czegoś takiego jak ranking szkół czy uczelni. Ponadto uczniowie nie biorą udziału w żadnych konkursach. A więc szkoły nie są nastawione na ilość „olimpijczyków”, lecz na jakość kształcenia. Warto tutaj zaznaczyć, że w Finlandii zostać nauczycielem jest niezwykle trudno. Są to studia poziomem trudności równające się ze studiami medycznymi czy prawniczymi.

Nauczycielami zostaje sama elita. Nawet nauczyciele w niższych klasach, a właściwie przede wszystkim w niższych klasach mają ogromne kwalifikacje. Rola nauczyciela na początkowym etapie nauczania nie sprowadza się do nauczenia dziecka, jak ładnie pisać, lecz wymaga od nauczyciela wykazania się znajomością metodyki nauczania na tyle, by zarazić młodego ucznia chęcią zdobywania wiedzy. Ważne jest również by już na początkowym etapie nauczania uczeń kształtował swoje zainteresowania. To przecież z zainteresowań bierze się chęć podjęcia studiów, a potem pracy.
Jak widać kwestia edukacji to kwestia niezwykle rozbudowana. W polskim systemie edukacji nie jest potrzebna reforma lecz rewolucja.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here