Całkiem przyzwoicie zarobiłem na sprzedaży swojego mieszkania więc nie zauważyłem by sytuacja związana ze znalezieniem potencjalnego nabywcy była skomplikowana. Wręcz przeciwnie wydaje mi się, że rynek nieruchomości został jedynie odpowiednio sklasyfikowany nie może bowiem dochodzić do sytuacji kiedy mieszkania niewarte narzuconej im ceny znajdują nabywcę. Chodzi zwłaszcza o nieruchomości które z jednej strony kusiły z drugiej odrzucały zbyt wysokimi kosztami jakie za ich nabycie trzeba ponieść. Rozumiem, że niektórzy traktują nieruchomości jak dobry biznes zresztą znam nawet kilku inwestorów jednak nie wolno spoglądać wyłącznie przez ten pryzmat wręcz przeciwnie. Może to doprowadzić bowiem do sytuacji nieadekwatnej do tej jaką chcemy obecnie uzyskać w końcu bądź co bądź większość z nas chce albo zarobić albo stracić to chyba zrozumiałe. Owszem skorzystałem zapewne również dlatego, że posiadałem ciekawą oraz spokojną lokalizację co nie powinno stanowić zaskoczenia a raczej uświadomić niektórym, jak rozpocząć swoją weryfikację wielu ofert.
